Zuzia oddycha przez respirator, odżywia się przez sondę, a wszystko przez ciężką wadę serca. Jest córką tyskiego policjanta, który pracuje w Wydziale Prewencji.
Ma zaledwie 11 miesięcy, a już tyle przeszła. Córka naszego kolegi z Wydziału Prewencji sierż. Adama Burasa jest bardzo ciężko chora. Zuzia, bo tak nazywa się ta mała, ale jakże dzielna dziewczynka, każdego dnia walczy o oddech. Dosłownie, dlatego że sama nie potrafi oddychać i utrzymywana jest przez respirator. Mała Zuzia nie jest też w stanie sama jeść. Karmiona jest przez sondę specjalistycznym mlekiem. Tetralogia Fallota, bo tak nazywa się wada serca, z którą zmaga się Zuzia od 9 stycznia, czyli od kiedy się urodziła. Zamiast wyjścia do domu po kilku dniach, czekało ją ponad 7 miesięcy na OIOM-ie, 4 poważne operacje i 2 cewnikowania serca. W ostatnim czasie Zuzia znów trafiła do szpitala, gdzie ponownie miała cewnikowanie serduszka.
Pomimo ciężkich chwil, jej rodzice codziennie walczą o życie córki. Każdy może wesprzeć Zuzię poprzez przekazanie dowolnej sumy na zbiórkę https://www.siepomaga.pl/zuzia-buras. Zuzia robi duże postępy dzięki lekom i rehabilitacji.