W poniedziałkowym spotkaniu 25. kolejki Betclic 1. Ligi GKS Tychy odniósł zwycięstwo nad Wisłą Płock 2:1, kontynuując świetną serię na własnym boisku. Mecz rozpoczął się dla tyszan w najlepszy możliwy sposób, kiedy już w 4. minucie Bartosz Śpiączka zagrał do Natana Dzięgielewskiego, który pewnie zamienił podanie na gola. To już kolejna bramka wychowanka GKS-u, który w 2025 roku nie przestaje imponować formą.
Wisła Płock odpowiada
Chociaż po początkowej dominacji GKS-u, to Wisła Płock wzięła górę w 21. minucie meczu. Iban Salvador wyrównał stan meczu na 1:1, wbijając piłkę do siatki po dokładnym podaniu. Jednak po tej bramce to GKS odzyskał kontrolę nad meczem i w 39. minucie Jakub Bieroński zdołał ponownie wyprowadzić tyszan na prowadzenie, zdobywając drugiego gola w meczu.
Druga połowa bez bramek
Po przerwie mimo kilku dogodnych sytuacji, zarówno dla GKS-u, jak i Wisły, żadna z drużyn nie zdołała już zdobyć bramki. Gospodarze utrzymali minimalne prowadzenie i tym samym wygrali piąte spotkanie z rzędu na własnym stadionie, co zbliżyło ich na pięć punktów do strefy barażowej. Przed naszym zespołem jeszcze dziewięć kolejek, w których będą walczyć o awans.
GKS Tychy 2:1 Wisła Płock
Bramki:
GKS Tychy: Natan Dzięgielewski (4'), Jakub Bieroński (39')
Wisła Płock: Iban Salvador (21')
Składy:
GKS Tychy: 1. Marcel Łubik – 4. Marko Dijaković, 3. Jakub Tecław, 16. Jakub Budnicki – 11. Marcel Błachewicz (82, 9. Daniel Rumin), 15. Jakub Bieroński; 10. Rafał Makowski (78, 5. Teo Kurtaran), 37. Julian Keiblinger – 88. Natan Dzięgielewski (67, 17. Noel Niemann), 18. Bartosz Śpiączka (82, 19. Maksymilian Stangret), 7. Wiktor Niewiarowski (78, 77. Tobiasz Kubik).
Wisła Płock: 99. Bartłomiej Gradecki – 77. Jakub Szymański (59, 10. Amin Al-Hamawi), 19. Andrias Edmundsson, 44. Marcus Haglind-Sangre (82, 6. Krystian Pomorski) – 21. Miłosz Brzozowski (82, 91. Gleb Kuchko), 8. Dani Pacheco, 25. Nemanja Mijusković, 14. Dominik Kun, 2. Kevin Custović (59, 16. Fabian Hiszpański) – 66. Iban Salvador (75, 20. Łukasz Sekulski), 18. Jorge Jimenez.
Żółte kartki: Marko Dijaković – Dani Pacheco.
Sędziował: Łukasz Szczech.
Frekwencja: 3535 widzów.