Spostrzegawczość, kojarzenie faktów oraz pamięć do twarzy z pewnością pomaga w służbie policjantom. Dwóch tyskich stróżów prawa dowiodło, że z tych przydatnych umiejętności potrafi korzystać. Jeszcze przed rozpoczęciem służby, idąc do pracy, rozpoznali poszukiwanego mężczyznę.
Policjanci wydziału kryminalnego tyskiej komendy rozpoczęli pracę już w drodze do komendy. Przed służbą zauważyli mężczyznę podobnego do poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości. Postanowili sprawdzić swoje podejrzenia i podeszli do niego. Kiedy ten zorientował się, że może mieć do czynienia z policjantami, zaczął uciekać. Szybko trafił jednak w ręce stróżów prawa. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. 18-latek poszukiwany był przez tyską prokuraturę rejonową. Nastolatek podejrzany jest o branie udziału w zbiegowisku oraz czynną napaść na policjantów. Do zdarzeń tych doszło na początku października 2016 roku, przed meczem pomiędzy drużynami GKS Tychy i GKS Katowice. 18-latek stanął przed prokuratorem, który zastosował wobec niego policyjny dozór oraz zakaz stadionowy. Ta sytuacja dowodzi, że policjanci są czujni przez cały czas, nie tylko w godzinach pełnienia służby. Znakomite rozpoznanie co do osób, które mają konflikt z prawem, to często klucz do ich efektywnej pracy