Prezydent Miasta Tychy, Maciej Gramatyka, wielokrotnie podkreślał, że w Tychach nie powstanie spalarnia odpadów w dzielnicy Wilkowyje. Po konsultacjach społecznych, spotkaniach z mieszkańcami i pracach nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, deklaracje te znalazły swoje potwierdzenie w uchwalonym dokumencie.
Deklaracje prezydenta – spalarnia nie powstanie
Od początku prezydent Gramatyka wyraźnie zaznaczał, że spalarnia odpadów w Tychach, a konkretnie w dzielnicy Wilkowyje, nie jest planowaną inwestycją. Już w kampanii wyborczej 2024 roku zapewniał, że miasto nie będzie realizować tej inwestycji i podejmie odpowiednie kroki, by wykluczyć możliwość budowy spalarni.
– Spalarnia nie rozwiązuje problemu. Podstawą racjonalnej gospodarki odpadami jest powtórne wykorzystanie surowców – system kaucyjny i rozszerzona odpowiedzialność producentów. Wymaga to odpowiedniego prawa i zmiany przyzwyczajeń. Planowanie i budowa zakładów utylizacji śmieci to idealne zadanie dla Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Spotkania z mieszkańcami i uchwała w sprawie planu
W dniu 1 października 2024 roku prezydent Gramatyka spotkał się z mieszkańcami dzielnicy Wilkowyje, gdzie pierwotnie planowano lokalizację spalarni. Podczas spotkania ponownie zapewnił, że ta inwestycja nie będzie realizowana. Prezydent zachęcał również mieszkańców do składania wniosków do projektowanego planu miejscowego oraz planów ogólnych, które przewidywały zakaz produkcji energii cieplnej w wyniku termicznego przekształcania odpadów.
W ramach przygotowań do uchwały odbyły się również konsultacje społeczne, które miały na celu zebranie opinii mieszkańców na temat budowy zakładu termicznego przetwarzania odpadów w rejonie ulic: Dojazdowej, Murarskiej, Granicznej i Wałowej w Tychach.
Uchwała zakazująca budowy spalarni
Ostatecznie, po szerokich konsultacjach i pracach nad planem, uchwała w sprawie zakazu budowy spalarni odpadów w Wilkowyjach została uchwalona na sesji 28 sierpnia. Dzięki temu mieszkańcy Tychów mogą być pewni, że inwestycja, która budziła kontrowersje, nie zostanie zrealizowana.