Emocje, ambicja i pełne trybuny – tak wyglądał mecz 32. kolejki Fortuna 1. Ligi pomiędzy GKS Tychy a Wisłą Kraków, rozegrany 9 maja. Na trybunach zasiadło aż 7694 widzów, co pokazuje, że tyski klub może liczyć na solidne wsparcie swoich fanów.
Bez goli do przerwy, emocje po zmianie stron
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, choć okazji nie brakowało. Groźne strzały Juliana Keiblingera i Marko Dijakovicia nie znalazły jednak drogi do siatki. Wisła również mogła objąć prowadzenie, ale trafienie Kacpra Dudy zostało anulowane z powodu spalonego.
Rodado i Uryga rozstrzygnęli losy meczu
W drugiej połowie inicjatywę przejęli goście. W 66. minucie najskuteczniejszy zawodnik ligi, Angel Rodado, otworzył wynik meczu. Siedem minut później rezultat podwyższył Alan Uryga, ustalając wynik spotkania na 0:2 dla krakowian. GKS próbował jeszcze odpowiedzieć – bliski gola był Jakub Bieroński, ale świetnie spisał się bramkarz Wisły.
Ambitna walka tyszan nie przyniosła punktów
Mimo porażki, tyszanie pokazali charakter i walczyli do końca. Mecz był okazją do sprawdzenia siły drużyny na tle wymagającego rywala walczącego o powrót do Ekstraklasy.
GKS Tychy 0:2 Wisła Kraków
Bramki: Angel Rodado 66, Alan Uryga 73.
GKS Tychy: 1. Marcel Łubik – 4. Marko Dijaković, 3. Jakub Tecław, 16. Jakub Budnicki – 11. Marcel Błachewicz (84, 77. Tobiasz Kubik), 15. Jakub Bieroński, 10. Rafał Makowski (77, 19. Maksymilian Stangret), 37. Julian Keiblinger – 88. Natan Dzięgielewski (70, 17. Noel Niemann), 18. Bartosz Śpiączka, 22. Julius Ertlthaler.
Wisła Kraków: 1. Kamil Broda – 4. Rafał Mikulec, 26. Igor Łasicki, 6. Alan Uryga, 25. Bartosz Jaroch – 12. James Igbekeme (64, 8. Marc Carbo), 88. Marko Poletanović, 10. Federico Duarte (81, 17. Jesus Alfaro), 41. Kacper Duda (90, 51. Maciej Kuziemka), 77. Angel Baena (81, 13. Tamas Kiss) – 9. Angel Rodado (81, 99. Łukasz Zwoliński).
Żółte kartki: Julian Keiblinger, Jakub Bieroński – Marko Poletanović, Marc Carbo.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).