Wiadomości z Tych

GKS Tychy przegrywa w Chorzowie 1:2. Gol Keiblingera nie wystarczył

  • Dodano: 2025-11-03 08:00, aktualizacja: 2025-11-03 08:32

Ruch Chorzów pokonał GKS Tychy 2:1 w derbowym starciu rozgrywanym w piątkowy wieczór. Drużyna gospodarzy, prowadzona przez Waldemara Fornalika, szybko objęła prowadzenie, a mimo ambitnej pogoni GKS w drugiej połowie punktów nie udało się wywieźć.

Szybkie otwarcie i pechowy gol

Już w 3. minucie Kacper Kołotyło zatrzymał w sytuacji sam na sam Marko Kolara, a po kwadransie Patryk Szwedzik minimalnie chybił. W 19. minucie Ruch objął prowadzenie po niefortunnym odbiciu piłki przez jednego z zawodników GKS – futbolówka wpadła do siatki i gospodarze wyszli na 1:0. Tyszanie odpowiedzieli uderzeniem Marcina Szpakowskiego, ale zabrakło precyzji.

Nagamatsu podwyższa, GKS odpowiada po przerwie

Tuż przed przerwą, w 39. minucie, Shuma Nagamatsu mocnym strzałem zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi GKS i zrobiło się 2:0. Po zmianie stron goście ruszyli odważniej do przodu i w 60. minucie Julian Keiblinger wykorzystał błąd rywala, zdobywając gola kontaktowego – to jego trzecie trafienie w sezonie.
GKS miał kolejne okazje: Tobiasz Kubik uderzył nieznacznie obok, a strzał Marcina Szpakowskiego obronił Bartłomiej Gradecki. W doliczonym czasie gry golkiper Ruchu znów popisał się refleksem po próbie Jakuba Tecława, utrzymując wynik 2:1 do końca.

Składy meczowe

Ruch Chorzów: Bartłomiej Gradecki – Dominik Preisler, Andrej Lukić, Nikodem Leśniak-Paduch, Martin Konczkowski – Mateusz Szwoch, Szymon Szymański, Shuma Nagamatsu (89’ Denis Ventura) – Mohamed Mezghrani (79’ Jakub Sobeczko), Marko Kolar (79’ Tomasz Bała), Patryk Szwedzik (56’ Maciej Żurawski).

GKS Tychy: Kacper KołotyłoMarcel Błachewicz, Oliver Stefansson (58’ Jakub Tecław), Kasjan Lipkowski, Krzysztof Machowski – Jakub Bieroński (58’ Marcel Kalemba), Marcin Szpakowski, Mamin Sanyang (58’ Tobiasz Kubik), Damian Kądzior, Julian KeiblingerMaksymilian Stangret (68’ Daniel Rumin).

Walka była, punktów zabrakło

GKS Tychy odrobił część strat i do końca szukał wyrównania, ale skuteczność i obrona Ruchu zadecydowały o losach derbów. Tyszanie pokazali charakter w ofensywie po przerwie – to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami, choć tym razem komplet punktów został w Chorzowie.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeTychy.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również