Po sobotniej porażce w trzecim meczu finału, hokeiści GKS Tychy zareagowali w najlepszy możliwy sposób i w czwartym spotkaniu pokonali GKS Katowice 3:1. Kluczowa okazała się druga tercja, w której tyszanie wypracowali sobie dwubramkową przewagę.
W meczu pełnym emocji i okazji dla obu drużyn, to Tomas Fucik stanął na wysokości zadania. Reprezentant tyskiej drużyny bronił bramki jak w transie, a jego interwencje, w tym obrona dwóch rzutów karnych, były decydujące dla końcowego wyniku. Katowiczanie, choć mieli mnóstwo okazji do wyrównania, nie byli w stanie przełamać czeskiego golkipera.
Główne momenty meczu
- pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem,
- w drugiej tercji GKS Tychy wyszedł na prowadzenie 2:0 dzięki bramkom Roni Allena i Dominika Paśa,
- w trzeciej części meczu Pontus Englund zdobył kontaktowego gola dla GKS Katowice, ale na minutę przed końcem spotkania, Filip Komorski trafił do pustej bramki, zapewniając Tyszanom wygraną 3:1.
Dzięki temu zwycięstwu, GKS Tychy prowadzi już w rywalizacji do czterech zwycięstw 3:1. Kolejny mecz odbędzie się w czwartek w Tychach.
GKS Katowice 1:3 GKS Tychy
Bramki:
GKS Tychy: Roni Allen (30:43), Dominik Paś (36:18), Filip Komorski (58:53)
GKS Katowice: Pontus Englund (43:55)
Składy:
GKS Tychy: Fucik (Chabior) – Allen, Bryk; Łyszczarczyk, Komorski, Heljanko – Viinikainen, Kakkonen; Lehtonen, Monto, Jeziorski – Ciura, Kaskinen; Paś, Alanen, Viitanen – Pociecha, Ubowski, Larionovs, Turkin, Gościński.