GKS Tychy pokonał Comarch Cracovię 5:1 w meczu 15. kolejki Tauron Hokej Ligi. Po trudnym początku i wyrównanej drugiej tercji, tyszanie w ostatniej odsłonie zdobyli cztery bramki w nieco ponad pięć minut, przesądzając o wyniku spotkania.
Twardy początek i nerwowa końcówka tercji
Od pierwszego wznowienia Cracovia grała agresywnie, utrudniając GKS-owi wyprowadzenie krążka. W końcówce pierwszej tercji zrobiło się nerwowo po faulu Damiana Kapicy na Olafie Bizackim, po którym zawodnik GKS musiał opuścić lód. Po 20 minutach gospodarze prowadzili 1:0.
Druga tercja długo nie układała się po myśli tyszan, ale Henri Knuutinen wykorzystał podanie Joony Monto i precyzyjnym strzałem z pierwszego doprowadził do remisu 1:1. Od tego momentu mecz wyraźnie się otworzył.
Finałowe przyspieszenie – cztery gole w pięć minut
Po drugiej przerwie GKS wrzucił wyższy bieg. Najpierw prowadzenie dał Rasmus Heljanko (2:1), a chwilę później w przewadze trafił Hannu Kuru (3:1). Tyszanie nie zwalniali tempa: Mark Viitanen podwyższył na 4:1, a kropkę nad i postawił Szymon Kucharski (5:1). Seria czterech bramek w krótkim odstępie czasu zamknęła mecz.
Najważniejsze momenty i strzelcy
Comarch Cracovia – GKS Tychy 1:5 (1:0, 0:1, 0:4)
1:0 Mans Hansson – Szymon Klimowski (16:25) 5/4
1:1 Henri Knuutinen – Joona Monto (30:45)
1:2 Rasmus Heljanko – Hannu Kuru – Olli-Petteri Viinikainen (47:04)
1:3 Hannu Kuru – Bartłomiej Pociecha – Joona Monto (48:51) 5/4
1:4 Mark Viitanen – Rasmus Heljanko – Alan Łyszczarczyk (52:15)
1:5 Szymon Kucharski (52:48)
Skład GKS Tychy
Bramkarze: Fucik (Lewartowski)
Obrona/Atak: Viinikainen, Bryk; Łyszczarczyk, Komorski, Paś – Kaskinen, Bizacki; Knuutinen, Monto, Viitanen – Walli, Pociecha; Lehtonen, Kuru, Heljanko – Kakkonen, Drabik, Jeziorski, Kucharski, Gościński.
Co oznacza ten wynik?
Pewne zwycięstwo na wyjeździe i mocna trzecia tercja potwierdziły rosnącą dyspozycję tyszan. Efektywna gra w przewagach oraz szerokie rozłożenie zdobyczy bramkowych to dobry prognostyk na kolejne kolejki.
GKS Tychy wraca z Krakowa z kompletem punktów i ważnym zwycięstwem 5:1. Decydująca okazała się koncentracja i skuteczność w końcówce, dzięki którym trójkolorowi wypunktowali rywala.