Wiadomości z Tych

Dwaj Syryjczycy zatrzymani w Tychach przez Straż Graniczną. Chcieli dostać się do Niemiec

  • Dodano: 2022-11-18 06:45, aktualizacja: 2022-11-18 07:03

Podczas minionego weekendu funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwóch obywateli Syrii, którzy nielegalnie wjechali na terytorium Polski. Do zatrzymania Syryjczyków doszło na terenie Tychów.

Do zatrzymania cudzoziemców doszło podczas kontroli legalności pobytu przeprowadzonej w Tychach. Informację o dwóch obcokrajowcach funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Sosnowcu otrzymali od Policji. O głosach dobiegających z wnętrza naczepy samochodu ciężarowego Policję poinformowała ochrona składu celnego.

Funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy przybyli na miejsce ustalili, że cudzoziemcy nie posiadają żadnych dokumentów uprawniających ich do pobytu na terytorium RP i przebywają na terenie naszego kraju nielegalnie. Podczas wstępnych czynności, prowadzonych w obecności tłumacza, ustalono ich obywatelstwo i dane osobowe - informują funkcjonariusze Straży Granicznej.

Dwóch Syryjczyków w naczepie ciężarówki zatrzymano w Tychach

Syryjczycy oświadczyli, że do naczepy zostali wpuszczeni przez nieznanego mężczyznę na terytorium Turcji. Cudzoziemcy zamierzali dotrzeć do Niemiec, a za przemyt zapłacili temu mężczyźnie po około 7 tysięcy dolarów. Przesłuchany w charakterze świadka kierowca nie miał świadomości, że w naczepie jego pojazdu podróżują jakieś osoby, a w podróż na terytorium RP udał się z Turcji, gdzie nastąpił załadunek jego samochodu.

Obywatelom Syrii został przedstawiony zarzut przekroczenia granicy RP wbrew obowiązującym przepisom przy użyciu podstępu, polegającego na  ukryciu się na czas przekroczenia granicy państwowej w naczepie samochodu ciężarowego. Podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów oraz złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Zostały również wszczęte wobec nich postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeTychy.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również