Policjanci z tyskiej komendy, dzięki wzorowej postawie świadka zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Jak się okazało miał w wydychanym powietrzu blisko dwa promile alkoholu. Zdecydowana reakcja i uniemożliwienie kierowania pojazdem przez pijanego kierowcę być może zapobiegła tragedii na drodze.
Przedwczoraj, po godzinie 22:00 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który powiadomił służby o prawdopodobnie nietrzeźwym kierującym. Z jego relacji wynikało, że kierujący pojazdem marki Honda, bez świateł i „pod prąd” jedzie ulicą Sikorskiego. Dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego od razu przełączył rozmowę do dyżurnego tyskiej komendy. Dzięki temu zgłaszający na bieżąco informował policjantów, gdzie aktualnie się znajduje, i w jakim kierunku jedzie potencjalny sprawca.
Policjanci zatrzymali pojazd na ulicy Rolnej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 53-letni mieszkaniec Tychów kierował pojazdem mając blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie było to jednak jego jedyne przewinienie. Okazało się, że mężczyzna, jadąc ulicą Sikorskiego, niezgodnie z kierunkiem jazdy, najechał na znak i tablicę drogową, powodując ich uszkodzenie. Mundurowi zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz wykroczenia w ruchu drogowym związane między innymi z jazdą „pod prąd”, niestosowaniem się do obowiązku używania wymaganych przepisami świateł i spowodowaniem kolizji. O jego losie zdecyduje sąd.
Zasługa młodego zgłaszającego
W tym miejscu szczególne wyrazy uznania skierować należy do zgłaszającego, który nie tylko powiadomił służby o zdarzeniu, ale pozostając w nieustannym kontakcie z dyżurnym tyskiej jednostki, przekazał niezbędne informacje, pozwalające na szybkie zatrzymanie pijanego kierowcy. Warto dodać, iż zgłaszającym był 19-latek, który wykazał się godnym pochwały rozsądkiem, a jego postawa być może zapobiegła tragedii na drodze.
Pijany kierujący jest zagrożeniem dla siebie i innych użytkowników dróg. Coraz częściej uczestnicy ruchu drogowego nie są obojętni i reagują na przypadki jazdy w stanie nietrzeźwości. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o podejrzeniu kierowania po alkoholu, może uratować czyjeś życie. - apelują policjanci.