Przedwczoraj, od wczesnych godzin porannych, policjanci tyskiej drogówki prowadzili akcję kontroli trzeźwości na terenie miasta. Mundurowi sprawdzali kierowców m.in. przy ulicy Sikorskiego, gdzie niestety nie zabrakło nieodpowiedzialnych uczestników ruchu. W efekcie działań zatrzymano trzech kierujących, którzy wsiedli za kółko po alkoholu.
Trzy zatrzymania, trzy niechlubne wyniki
O godzinie 06:05 policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu marki Fiat. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości – w jego organizmie było ponad 0,5 promila alkoholu.
Niespełna czterdzieści minut później, o 06:40, funkcjonariusze skontrolowali kolejnego kierującego, tym razem samochodem marki Skoda. Wynik badania był podobny – również przekraczał 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kilka minut później mundurowi zatrzymali następnego kierowcę Fiata, który – jak się okazało – miał w organizmie 1 promil alkoholu. Wszystkim trzem mężczyznom uniemożliwiono dalszą jazdę, a ich sprawy trafią do sądu.
Kary są surowe, konsekwencje realne
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to nie wykroczenie, a poważne przestępstwo. Grozi za to:
- utrata prawa jazdy i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów,
- grzywna od 5000 do nawet 60 000 zł,
- kara więzienia do 3 lat.
Z kolei w przypadku „stanu po użyciu alkoholu” (powyżej 0,2 promila) kierowcy muszą liczyć się z grzywną, aresztem i 15 punktami karnymi.
Apel o rozsądek na drogach
Policjanci po raz kolejny apelują o odpowiedzialność.
Cykliczne kontrole w Tychach mają jeden cel: zmniejszyć liczbę wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców.