W ręce policjantów z tyskiej drogówki wpadł 22-latek, który jechał mazdą z prędkością ponad 160 km/h. Młody kierowca przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, na odcinku DK nr 44, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Mężczyzna musi się teraz pożegnać z prawem jazdy na najbliższe 3 miesiące.
Policjanci z tyskiej drogówki patrolując ulicę Oświęcimską w Tychach zauważyli jadący z dużą prędkością samochód. Kiedy stróże prawa dokonali pomiaru, okazało się, że kierujący mazdą jedzie ponad 161 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje prędkość do 50km/h. Pirat drogowy został zatrzymany do kontroli. Po sprawdzeniu dokumentów mundurowi ustalili, że był nim 22-letni tyszanin. Młody kierowca stracił prawo jazdy, otrzymał wysoki mandat i „zebrał” 10 punktów karnych.
Wyniki cyklicznie przeprowadzonych akcji „Prędkość” sprawiają, iż policjanci w dalszym ciągu będą kontynuować działania, mające na celu eliminowanie piratów drogowych. W związku z tym, iż zagrożenia te znacznie występują między innymi na trasie DK 44 tam właśnie również będą prowadzone działania mundurowych.
Apelujemy o rozsądek na drodze. Pamiętajmy, że jadąc z nadmierną prędkością stwarzamy zagrożenie zarówno dla innych kierujących jak i dla pieszych, którzy w konfrontacji z samochodem pozostają bez szans.
Pamiętajmy jednak, że nawet najnowsze auta i sprzęt używany przez Policję nie pomogą jeśli sami kierowcy oraz piesi nie będą używać zdrowego rozsądku oraz przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Ponieważ na ujawnienie przez policjantów nieprawidłowości na drodze spowodowanych brawurową jazdą może już być po prostu za późno, a przejażdżka okaże się ostatnią w życiu nierozważnego kierowy.
Policjanci będą bezwzględnie represjonować kierujących, którzy swoim zachowaniem na drodze stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Zatem apelujemy o zdjęcie nogi z gazu, gdyż WOLNIEJ = BEZPIECZNIEJ.