Wiadomości z Tych

Kuba Tomaszczyk z Tychów zwycięzcą MasterChefa! Kolejny sukces kucharza amatora

  • Dodano: 2022-12-05 13:45

Czek na 100 tysięcy złotych i kontrakt na wydanie autorskiej książki kucharskiej – oto nagrody, które trafiły do zwycięzcy 11. Edycji MasterChefa. To Kuba Tomaszczyk z Tychów!

Dla stałych widzów MasterChefa Jakub Tomaszczyk jako uczestnik ostatniej edycji popularnego kulinarnego show TVN nie był anonimowy. Młody mężczyzna dokładnie sześć lat temu wziął udział w dziecięcej wersji programu – MasterChef Junior- i uplasował się na drugim miejscu. Teraz został dorosłym najlepszym kucharzem amatorem w Polsce!

Finał 11. edycji miał miejsce w ogrodach willi Maiano w Toskanii. Finaliści musieli zmierzyć się w dwóch etapach, a do ścisłej rywalizacji dostała się najlepsza dwójka. Na początku zawodnicy musieli zaprezentować się jak najlepiej w trzech zadaniach specjalnych, a jurorzy przyznawali finalistom od 1 do 4.

Kuba postanowił zaserwować Magdzie Gessler, Michelowi Moran i Ani Starmach pierś z perliczki z borowikami, truflowym ziemniakiem, a także granatem z limonką. Jury zgodnie orzekło, że było to najlepsze dane tego etapu finału. Bohaterką drugiego zadania była trufla, którą Kuba postanowił wykorzystać do przygotowania combra z królika. Michel Moran uznał, że mięso zostało doskonale usmażone i to danie zapewniło tyszaninowi udział w ostatecznej rozgrywce.

Kuba Tomaszczyk nowym Masterchefem!

W finale Kuba zmierzył z Bartkiem, śpiewakiem operowym ze stolicy. Obaj otrzymali zadanie przygotowania pełnowymiarowego posiłku w postaci przystawki, dania głównego i deseru. Tyszanin postanowił zaserwować mozaikę z dorsza z pieprzem pomarańczowym, sosem na bazie wermutu i oliwą szczypiorkową. Magda Gessler podkreśliła, że Kubie udało się ukazać gorzki smak jako coś pozytywnego i dodała, że to „prawdziwe odkrycie”.

Daniem głównym Kuby była konfitowana perliczka, podana z kaszą bulgur, policzkiem wieprzowym, grzybami i mięsnym sosem. Najpewniej tą propozycją zapewnił sobie wygraną w konkursie, gdyż wrażenie, jakie wywarło danie na jurorach było naprawdę ogromne. Gessler przyznała, że drób podany w tak twórczy sposób jest nietypowy jak na tak młodego kucharza jak Kuba. Michel Moran przychylił się do tego zdania, dodając, że podobne dania są tym, czego oczekuje się od finalistów MasterChefa.

W przypadku deseru Kuba postawił na prostotę, ale w wykwintnym wydaniu. Zaprezentował jurorom jabłko z korzennej zalewie, podane z sosem angielskim, migdałową kruszonką i słonym karmelem.

19-letni Kuba Tomaszczyk został najmłodszym zwycięzcą w historii polskiej edycji programu. Dodatkowo wyrównał on wynik Valerio Braschi z 2017 roku, który również w wieku 19 lat został laureatem włoskiej edycji show, stając się najmłodszym MasterChefem na świecie – przypomina redakcja TVN.

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.

Czytaj również