Wiadomości z Tych

Czerwone światło to nie żart! Poważne konsekwencje za wykroczenie na drodze

  • Dodano: 2024-12-19 14:30

Przejazd na czerwonym świetle jest wykroczeniem uznawanym za jedno z najpoważniejszych przewinień w ruchu drogowym. W systemie punktowym jest traktowany równie surowo, jak prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu albo spowodowanie wypadku drogowego.

Mandat i punkty karne

Za przejazd na czerwonym świetle policjant może nałożyć na kierującego mandat karny w wysokości 500 złotych, a w przypadku skierowania sprawy do sądu kara ta może osiągnąć kwotę nawet 30 000 złotych. Oczywiście w każdym z tych przypadków, na konto kierowcy jest przypisywane 15 punktów.

Pamiętajmy, że doświadczony kierowca  może zgromadzić w ewidencji nie więcej niż 24 punkty. A więc dwukrotne popełnienie tego wykroczenia w ciąg roku - oprócz kary finansowej oznacza w praktyce:

  • zatrzymanie prawa jazdy,
  • skierowanie na ponowny egzamin,
  • obowiązek poddania się badaniu psychologicznemu

Tragiczny wypadek w Mikołowie

Przykładem zaistniałego w ostatnim czasie, dramatycznego zdarzenia związanego z niestosowaniem się do sygnalizacji świetlne jest wypadek drogowy zaistniały 26 listopada 2024 r. ok. godz. 6:00 w Mikołowie na skrzyżowaniu ulicy Gliwickiej (DK44) z ul. Storczyków, gdzie 52 letni mężczyzna kierujący samochodem marki Toyota wjechał na skrzyżowanie przy nadawanym czerwonym sygnale świetlnym, doprowadzając do zderzenia z samochodem marki Alfa Romeo kierowanym przez 25-latka, następnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonową podporę znaku drogowego. W wyniku zdarzenia kierujący Toyotą zginął na miejscu.

Apel policji o ostrożność na drodze

- Sygnalizacja świetlna ma być gwarantem ruchu bezkolizyjnego. Wjeżdżając za sygnalizator przy czerwonym świetle stwarzamy zagrożenie dla siebie i wielu innych uczestników ruchu drogowego - dlatego zwracamy się do wszystkich kierujących z apelem o ostrożną jazdę i rozwagę na drodze. - czytamy na stronie Śląskiej Policji

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeTychy.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również